Quantcast
Channel: Kosmeologika
Viewing all articles
Browse latest Browse all 206

Niedziela dla włosów (8): marzenia się spełniają :)

$
0
0

Zawsze lubiłam czerwiec, a tegoroczny jest dla mnie szczególnie wyjątkowy bo ziściło się w nim kilka moich marzeń. Jednym z wielu z nich było spotkanie twarzą w twarz z czytelniczką mojego bloga i dzięki mailowi od przesympatycznej Kamili (buziaki!) stało się to faktem :) Jego szczegóły ze wszystkimi plotami i ploteczkami zachowam dla siebie, ale nie omieszkam pochwalić się Wam jedną z odlewek, które zamieszkały dzięki Kamili w mojej łazience! Na pierwszy ogień poszedł Kallos Algae. Ciekawa jestem czy spełni moje inne marzenie – o znalezieniu idealnej maski do moich włosów ;) Wersji Keratin było do tego całkiem blisko, ale oczywiście eksperymenty trwają dalej ;)



Włosowe menu wyglądało tak:

- mycie szamponem → Natur Vital Hair Loss Shampoo for greasy hair (mój pewniak!);

- od cebulek po same końce nałożyłam maskę Kallos Algae, na to czepek i pół godziny czekania;

- po odpowiednim czasie spłukałam włosy chłodną wodą;

- na odciśnięte z wody włosy nałożyłam dwa groszki nawilżająco-regenerującego Balsamu do włosów Joanna, Z apteczki babuni (tego z mlekiem i miodem).

Włosy trochę pougniatałam, wyschły naturalnie, poszłam spać. Dziś rano prezentowały się tak:

… i efekt przyniósł mi sporą ulgę ;) Było to moje drugie podejście do Kallosa Algae. Za pierwszym razem nałożyłam go metodą Henrietty (wprasowując przez pięć minut), a ponadto sięgnęłam po tę co zawsze odżywkę bez spłukiwania, czyli Ziaję Intensywne Nawilżanie. Rezultat był taki, że mój już i tak niezbyt regularny skręt całkowicie się rozluźnił, więc z włosów zrobiły mi się raczej krzywe strączki niż fale czy loki.

Podobny efekt osiągnęłam przez wprasowywanie innej, przedtem uwielbianej przeze mnie maski (olejowego Biovaxa), więc pomyślałam, że może zawiniła tu metoda nakładania. Mógł też zawinić niedostatek protein... Dlatego tym razem Kallos został nałożony tradycyjnie, a dodatkowo dołożyłam włosom trochę protein w postaci balsamu Joanny. Odkąd mocniej się kręcą te właśnie składniki stały się tym, co lubią najbardziej :)

Widać to też chyba po zdjęciach, na których nawet mój oporny na falowanie tył włosów całkiem ładnie się pozwijał... Jestem bardzo, bardzo zadowolona i od dziś Kallosa Algae będę testować naprawdę z dużymi nadziejami :) Oczywiście dzięki Kamili – pozdrawiam Cię cieplutko ^^

Jak wyglądała Wasza niedziela (niekoniecznie dla włosów)? Przy okazji przypominam Wam o wciąż trwających urodzinach bloga – jeśli chcecie wygrać zestaw kosmetyków, koniecznie zajrzyjcie → tutaj :)

Buziaki!


K.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 206

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra